Oto dziesięć zasad, które pomogą poradzić sobie z problemami związanymi z renowacją mebli. Mebli specjalnych. Mebli nietypowych. Jak dbać o wiklinowe meble?
Wytrzyj kurz
Z wiklinowych mebli trzeba wytrzeć kurz. Powinno tu być słowo protokolarne „regularnie”, które tłumaczy się na język ludzki jako „co najmniej raz na dwa tygodnie, a najlepiej w każdą niedzielę”. Nie musisz używać pasty polerującej, ale raz w miesiącu – dla rozrywki – możesz skorzystać z tego sposobu.
Suszyć dokładnie
Meble wiklinowe też się kurzą. Trzeba go pilnować, ale nie fanatycznie. Przetrzyj wilgotną ściereczką i wyciągnij meble na słońce. Staraj się nie zginać splotu, dopóki wilgoć nie odparuje.
Ścigaj pleśń
Prawdziwa pielęgnacja wikliny zaczyna się, gdy często jest już za późno. Po dwóch lub trzech latach nic nie robienia, między prętami pojawia się pleśń. Łatwo ją jednak przepędzić. Nanieś łagodny wybielacz i wodę z mydłem. Wytrzyj meble wilgotną szmatką i wróć do punktu 2.
Uważaj na nogi
Chroń nogi mebli przed uszkodzeniem. W poradniku dla leniów czytamy: „Kup w sklepie plastikowe lub gumowe kalosze do mebli”. Zapytaj konsultantów – oni wiedzą. Do czego służy taka ochrona? Nadal przecież możesz suwać krzesła i szafki na podłodze. To proste!
Obróć meble
Czasami trzeba je odwiedzić. Obracać na noc i obracać okresowo od słońca, aby równomiernie wybielały. Włókna pod światło słoneczne znikną. Inni odwracają swoje krzesła i stoły co kilka tygodni.
Nawilżać czasem
Oznacza to, że nawilżanie nie jest takie straszne. Czasem trzeba. Wystarczy jednak trzymać meble z dala od pieców, aby wiklina nie wyschła. Włókna, choć nie tolerują płynów, potrzebują umiarkowanie wilgotnego powietrza. Jeśli klimat jest suchy, musisz kupić nawilżacz lub przynajmniej spray.
Zobacz więcej podobnych artykułów na mshouse.pl